Dołącz do nas, kontynuując eksplorację Anapana Sati, buddyjskiej praktyki uważności oddechu, inspirowanej wczesnymi tekstami buddyjskimi i interpretacjami Bhikkhu Analayo. W tej sesji zagłębiamy się w drugi etap tej praktyki, koncentrując się na ustanowieniu silnych fundamentów mentalnych, obserwowaniu naturalnego rytmu oddechu oraz przechodzeniu naszej uważności od oddechu do całego ciała. Celem tej praktyki jest osiągnięcie stanu spokoju, relaksacji i zwiększonej uważności. Niezależnie czy jesteś nowy w tej praktyce, czy budujesz na wcześniejszych sesjach, ta medytacja pomoże ci w centrowaniu umysłu i doświadczaniu głębokiego spokoju ciała.
(00:08) Wprowadzenie do praktyki uważności oddechu
(01:42) Przygotowanie mentalne i fizyczne do medytacji
(05:30) Obecność w chwili obecnej i uważność
(09:28) Pierwszy krok: Długi wdech i skupienie
(13:07) Świadomość całego ciała
(17:55) Uspokojenie ciała i umysłu
(23:08) Powrót do chwili obecnej po rozproszeniu
(29:12) Analiza i zakończenie praktyki
https://www.medytacjawsrodkutygodnia.pl/episodepage/medytacja-uwaznosci-2-cialo
Moi mili, dzisiaj będziemy kontynuować praktykę uważności oddechu. Będziemy kontynuować praktykę anapana sati. To jest druga część tej praktyki. Więc jeśli chcesz się dowiedzieć na czym polegała praktyka wstępna zapraszam do wcześniejszych nagrań. I przypominam, że ta praktyka bazuje na wczesnych tekstach buddyjskich, tak jak je przedstawię, interpretuje, chiku Analaju. Siądź sobie wygodnie z prostym, wyciągniętym kręgosłupem. Możesz zamknąć oczy. Uświadom sobie swoje ciało w pozycji siedzącej. I pozwól umysłowi spocząć w ciele, tak jak ciało spoczywa na poduszce. Teraz nie tracąc tej ucieleśnionej obecności umysłu przejdziemy przez praktyki wstępne.
I pierwszą tetradę uważności oddechu. I tak jak znaleźliśmy ciche, spokojne miejsce dla naszej praktyki, tak też znajdziemy spokojne, mentalne odosobnienie Dla dobrej praktyki poprzez porzucenie wszelkich zmartwień, trosk, obowiązków, odpowiedzialności na czas praktyki. Możesz je odłożyć I później do nich wrócić. Na pewno nigdzie nie uciekną. Natomiast podczas praktyki medytacji nie będą nam potrzebne. I tak jak znaleźliśmy mocny fundament dla naszego ciała w pozycji siedzącej, tak też będziemy budować mocny fundament w sferze mentalnej poprzez sformułowanie naszej motywacji, naszych intencji.
Tego, co nas inspiruje do praktykowania medytacji. Kiedy już sformułujesz swoje intencje, przenieś swoją uwagę na kręgosłup. Prowadź swoją uwagę po kręgosłupie od dołu do góry. Przechodząc od jednego kręgu do następnego. Relaksuj się. Pozwól kręgosłupowi w naturalny sposób się wyciągnąć, zrelaksować, wyrównać. Aż w końcu poczujesz tak, jakby Twoje ciało było zawieszone u góry, na czubku głowy. Cała reszta ciała relaksuje się w dół. Ciało jest zrelaksowane I wyprostowane. I tak jak ciało jest zrelaksowane I wyprostowane. Podobnie umysł jest zrelaksowany I prosty.
Prosty poprzez skierowanie na chwilę obecną. Jesteś tu I teraz. To jedyny czas, W którym możemy być. Przyszłości już nie ma. Przyszłość jeszcze nie nadeszła. Jedynie co istnieje. To chwila obecna. Zobacz, jakim stanie jest Twój umysł. Spotkaj się z Nim tam, gdzie jest. Będąc w chwili obecnej, przyglądając się swojemu umysłowi, jesteś w towarzystwie bardzo dobrej przyjaciółki, uważności. Sati. Poświęć chwilę, by być świadomym stanu swojego umysłu. Kiedy uważność jest obecna. Możesz się tym stanem delektować. Smakować. Jaki jest umysł? Kiedy dominuje w nim sati?
Uważność. Może być otwarty, przestronny. Może być miękki I delikatny. Może być czujny I przebudzony. Może być szeroki I przestronny. Którakolwiek z tych cech w jakiejkolwiek kombinacji charakteryzuje Twój umysł, Twoje osobiste doświadczenie umysłu, Gdy jesteś uważny, uważna, na to zwróć uwagę. W towarzystwie uważności, z uważnością dominującą w umyśle, kiedy ona jest wysunięta na pierwszy plan. Stajemy się świadomi procesu oddychania. Świadomi tego, czy powietrze, oddech wchodzi? Czy wychodzi? Ta podstawowa forma bycia świadomym, bycia ważnym, ta wiedza o rozróżnieniu pomiędzy wdechem a wydechem jest podstawą naszej praktyki, która będzie kontynuowana poprzez wszystkie szesnaście kroków tej praktyki.
Pierwszym krokiem jest DŁUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU wdech. Z nieco silniejszym skupieniem na oddechu, z elementem dociekania, badań, a nawet ciekawości. Obserwuj długość oddechu. Długość oddechu, która stopniowo, naturalnie staje się krótsza, bardziej subtelna I miękka. Wykorzystaj to jako okazję do pracy z nieco bardziej skupioną uwagą. Dostrzeż korzyści, jakie ta bardziej skupiona waga na długości oddechu daje we wspieraniu umysłu, w unikaniu jego rozproszenia.
Ciągłe podążanie za oddechem w celu rozpoznania jego długości sprawia, że łatwo jest zauważyć, kiedy umysł jest bliski rozproszenia. To skupienie nie jest wyłącznym skupieniem na oddechu. Pewien stopień świadomości całego ciała pozostaje w tle. Pewna podstawowa świadomość ciała w pozycji siedzącej bardzo słaba jest w tle. Większość uwagi skupia się na oddechu, uważnie go śledząc. Oddech nie musi być gwałtowny. Może być delikatny, łagodny. A o ważność podtrzymywana przez element badania, dociekania, nawet ciekawości skierowany na długość oddechu.
A kiedy poczuje, że ta praca z pewnym stopniem silniejszego skupienia na oddechu Osiągnęła swój cel. Dała pewien początkowy stopień stabilności umysłu. Przejdź dalej. Przejdź do świadomości całego ciała jako głównego przedmiotu. Pozwól sobie doświadczyć całe ciało. W tym momencie jakby całe ciało I oddech zamieniły się miejscami w naszym polu świadomości. W naszym polu uwagi. Całe ciało wysuwa się na pierwszy plan. Główny obieg naszego zainteresowania, uwagi, świadomości. A oddech przesuwa się na dalszy plan. Oddech znajduje się teraz w świadomości peryferyjnej.
I chociaż jest on w tej świadomości peryferyjnej, nadal może zauważyć, czy oddech wchodzi, czy wychodzi. Możesz zrobić rozróżnienie pomiędzy wdechem a wydechem. Niemniej już nie śledzisz swojego oddechu tak blisko, tak jak wcześniej. Aby dokładnie określić jego długość. Teraz zwracasz uwagę na wdech I wydech. To jest główna melodia w tle. Cała uwaga czy jej większość jest skierowana na ciało w pozycji siedzącej. Zauważ, że całe ciało jest czymś większym niż oddech. Dlatego naturalnie, Nasze doświadczenie. Uważność. Nasze pole świadomości również stają się większe.
Świadomość ciała w pozycji siedzącej. Zauważ, że to doświadczenie całego ciała w pozycji siedzącej różni się od tego wcześniejszego, kiedy wyciągaliśmy kręgosłup. W tamtym czasie świadomość całego ciała była bardziej anatomiczna. Dotyczyła kręgosłupa, kości, mięśni. Ale teraz poprzez pracę z długim I krótkim oddechem Nasza uwaga stała się bardziej subtelna. Bardziej dostrojona do Enei wewnątrzciele. Wrażeń pochodzących z ciała. Tak więc nasze doświadczenie całego ciała w pozycji siedzącej jest teraz nieco bardziej na poziomie energetycznym, nieco bardziej subtelny można to nazwać trochę bardziej wyrafinowane doświadczenie Doświadczamy całego ciała.
A świadomości peryferyjnej wdech I weny. Gdy przyglądasz się swojemu całemu ciału, jego procesom energetycznym, w naturalny sposób następuje uspokojenie, wyciszenie aktywności ciała. W ten sposób pozwalasz na głębokie poczucie relaksu w całym ciele. Oddech jest spokojny. Ciało jest spokojne. Spokój. I wyciszenie poprzez brak aktywności. Brak potrzeby poruszania się. Ogromny spokój. Całe ciało w naturalny sposób jest wyciszony, nie poruszony. Ale nawet przy tak głębokim wyciszeniu, przy takim relakcie, wcześniej czy później Omysł. Gdzieś zawędruje. Pobłądzi.
I kiedy tylko zdasz sobie z tego sprawę z uśmiechem, bez śladu frustracji czy negatywności, wiedząc, że jest to tylko tendencja umysłu, Wędrowanie w przeszłość lub przyszłość. Pozwól sobie powrócić z powrotem do chwili obecnej. Jeśli to było tylko krótkie rozproszenie. Coś w rodzaju spotkania kogoś na drodze, przywitania się I pójścia dalej. To po prostu wróć do tego zrelaksowanego stanu I spokoju w ciemno. Po prostu odpuść mentalne rozproszenie, napięcie I powróć do przyjemnego rozluźnienia w ciem. Następuje uspokojenie aktywności ciała. Jednocześnie cały czas jesteś świadomy, świadoma wdechu I wydechu.
To ciągłe podążanie za oddechem jest jedynym wysiłkiem, jaki tu podejmujesz. Bardzo delikatny wysiłek. Bardzo subtelna aktywność. Tylko po to, by utrzymać ciągłość świadomości. Gdyby jednak rozproszenie było dłuższe, Gdybyśmy naprawdę zaszli gdzieś daleko. Tak jakbyśmy spotkali kogoś na drodze, a potem usiedli I rozmawiali o różnych rzeczach. Wtedy możesz zdecydować, czy nie lepiej byłoby powrócić umysłem do wcześniejszych etapów praktyki. Możesz powrócić do głębszego oddechu. Jako narzędzia do ugruntowania się w doświadczeniu tu I teraz. Jeśli to było duże rozproszenie, możesz nawet wrócić do ustanowienia naszej motywacji.
Dlaczego medytujemy? Co ta praktyka ma nam dać? Następnie ponownie przechodzimy przez pierwszą tętradę. Długi oddech. Krótki oddech. Cały czas będąc skupiony. A następnie całe ciało. Doświadczenie całego ciała w pozycji siedzącej na poziomie energetycznym. I uspokajanie aktywności ciała. Powrót do doświadczenia głębokiego, cielesnego spokoju I relaksu. Czasem możesz nawet chcieć sprawdzić, czy gdzieś jest jakieś napięcie. W ramionach. Mięśniach twarzy. I rozluźnić to napięcie, odpuścić je. Pozwól, aby wszystkie napięcia odpadły. Zapadły się w ziemię. Kiedykolwiek poczujesz, że chcesz ponownie przejść przez pierwszą tętradę, możesz to zrobić. Ale w takim wypadku nie jest koniecznie branie długiego oddechu.
Gdyż byłoby to zbyt intensywne. Jest to coś, co pozwala nam zacząć praktykę, kiedy jesteśmy naprawdę rozproszeni. Ale kiedy chcesz ponownie przejść przez tę pierwszą tętradę, zacznij po prostu od zauważenia wdechu I wydechu. Następnie Rozróżnij długość wdechu I wydechu. Czy oddech jest krótki czy długi? Bez kontrolowania oddechu po prostu przyjrzyj Mu się. Zbadaj Go. Możesz nawet włączyć swoją ciekawość. Niech zobaczy, jak długi jest oddech. Jest to po prostu sposób na uwagą. A kiedy poczujesz, że zwiększenie skupionej uwagi osiągnęło swój cel, niech całe ciało, świadomość całego ciała wysunie się na pierwszy plan.
A oddech przechodzi do peryferii świadomości. Pozwól na uspokojenie aktywności ciał. Teraz, kiedy powoli zbliżamy się do końca praktyki, Poświęć chwilę na analizę tego, co właśnie się wydarzyło. Czy instrukcje do medytacji były jasne? Czy łatwo było mi za nimi podążać? Jak przebiegały poszczególne etapy praktyki? W jakim stanie jest mój umysł teraz, a w jakim był przed praktyką. I na sam koniec, jeśli chcesz, możesz podzielić się pozytywnymi owocami tej praktyki z wszystkimi czującymi istotami. Oby wszystkie czujące istoty były szczęśliwe.
Oby wszystkie czujące istoty miały się dobrze. Oby wszystkie czujące istoty osiągnęły spokój. Dziękuję wam bardzo za wspólną praktykę.
Wprowadzenie do praktyki uważności oddechu
Przygotowanie mentalne i fizyczne do medytacji
Obecność w chwili obecnej i uważność
Pierwszy krok: Długi wdech i skupienie
Świadomość całego ciała
Uspokojenie ciała i umysłu
Powrót do chwili obecnej po rozproszeniu
Analiza i zakończenie praktyki